21.06.2013
Nie istnieje lek, który byłby pozbawiony ryzyka wywołania działań ubocznych. Niektóre z nich mogą być jednak bardzo zaskakujące. O ile nikogo już nie zdziwi uporczywy suchy kaszel związany ze stosowaniem inhibitorów konwertazy angiotensyny, o tyle widok o drugiej w nocy kobiety malującej z entuzjazmem drzwi swojego domu mógł już mocno zaskoczyć. Podobne zaskoczenie mogło malować się na twarzach policjantów, którzy nieświadomi niczego zatrzymali osobę, która prowadząc pojazd w nocy, łamała przepisy ruchu drogowego będąc odziana wyłącznie w koszulę nocną. Osoby te łączył fakt stosowania leku nasennego.
Federalny Departament Zdrowia w Australii poinformował o zgłoszeniu w przedziale od 2000-2005 roku aż 104 przypadków halucynacji, 62 amnezji oraz 16 przypadków „dziwnego lunatykowania” podczas snu przy stosowaniu przez pacjentów powszechnie stosowanego leku nasennego z grupy tzw.” Z-drugs” zawierającego zolpidem.
Okazuje się, iż stosowanie wspomnianego leku (jak i innych o podobnym profilu działania) może powodować we śnie: spacerowanie, objadanie się, prowadzenie samochodu, czy tak irracjonalne zachowania jak malowanie drzwi. Oczywiście osoba doświadczająca tego niecodziennego zjawiska nie pamięta następnego dnia, jak aktywnie spędzała noc.
Pewna kobieta zauważyła, iż w ciągu ostatnich 7 miesięcy (od kiedy zaczęła stosować lek nasenny) przytyła aż 23 kg. Sytuacja była dla niej o tyle zaskakująca, iż jej sposób odżywiania oraz aktywność fizyczna były identyczne jak przed rozpoczęciem stosowania leku. Zagadka została rozwiązana w momencie, gdy w godzinach nocnych, została przyłapana przez innego domownika podczas nieświadomego opróżniania lodówki.
Takich przypadków zgłaszanych było więcej. Nocni-wyjadacze opisywali, iż budzili się rano, a w swoich łóżkach odnajdywali mnóstwo opakowań po słodyczach i innej żywności. Odkrywali także opustoszałe lodówki oraz ślady wypieków i dań, do których przyrządzenia niezbędna była sprawna obsługa piekarnika, kuchenki. Niestety urządzenia te często pozostawały uruchomione aż do rana.
Liczba obecnie zgłaszanych w Wielkiej Brytanii i Australii tego typu “dziwnych przypadków” stale wzrasta, choć należy mieć na uwadze, iż jakaś część nigdy nie zostanie zgłoszona. Niepokojące jest, że znaczna część z nich dotyczy nieświadomego prowadzenia pojazdów, które zazwyczaj pozbawione jest zahamowań i krytycyzmu, stwrazając zagrożenie dla otoczenia oraz samego kierowcy. Po opublikowaniu przez FDA informacji o otrzymanych raportach, lawinowo napływały skargi od pacjentów, którzy doświadczyli podobnych zdarzeń, ale wcześniej nie łączyli ich ze stosowaniem leku nasennego.
Zdaniem FDA takich działań ubocznych nie należy mylić z lunatykowaniem, są one bowiem dużo bardziej złożone: dana osoba wstaje, bierze niezbędne narzędzia lub produkty, idzie w celu wykonania zadania i je realizuje, a następnie wraca do łóżka.
Oczywiście wyżej wymienione działania uboczne uchodzą za rzadkie, najczęściej występują w efekcie stosowania leku nasennego łącznie z alkoholem lub gdy pacjent przyjmuje je o niewłaściwej porze np. przed wyjściem do pracy zamiast bezpośrednio przed pójściem spać.
Autor: Daria Schetz 31.01.2013